No więc , czas by dokończyć Imagina :P
(...) Zadzwoniłaś do Brata , powiedział , że zaraz będzie . Podeszłaś do najbliższego automatu z napojami , razem z [I.T.P] wzięłyście sobie po Coli.
Poczekałyście jeszcze z około piętnaście minut. . Z dala rozpoznałaś włosy twojego Brata . Wzięłyście swoje walizki i ruszyłyście w ich stronę.
Rozglądałaś się , czy nie przyjechał z NIM , lecz nie . [I.T.P] zaczęła Piszczeć i szczypać cię by tylko opanować emocje , z dala rozpoznała Harolda .
[I.T.P]-To on! To naprawdę On! - Mówiła Ci na ucho , I tak nikt po za wami nic by nie zrozumiał , ale w takiej chwili zapomniała o wszystkim . Byłaś Trochę smutna , że Niall nie przyjechał . Może nie chciał? Może po prostu cię nie lubi? A może nawet nie chce cię poznać? - Myśli błądziły ci po głowie.
Uśmiechnęłaś się do Przyjaciółki i puściłaś jej oczko . Zobaczyłaś jak trzęsą jej się ręce , co się dziwić dzieliło ją , a jak i ciebie.. około dziesięć metrów od Idoli , nie w pełnym składzie , ale zawsze.
Już po Kilku sekundach przed Tobą stali Lou , Harry , Liam , Zayn i twój Brat :D
Ed przedstawił Cię chłopcom i ruszyliście w stronę czarnego Van'a . Proste było , że spotkaliście po drodze kilka fanek , które opóźniły wasz powrót do domu . Spojrzałaś na zegar.
Już dawno Powinniśmy być w Domu , Ed. Jestem strasznie głodna . - zrobiłaś kwaśną minę , ale lekko uśmiechnęłaś się. miał to być w końcu najwspanialszy dzień w twoim życiu.
-Tak , tak.. wiem .Niedługo będziemy , mała - odpowiedział i poczochrał cię po włosach . rzuciłaś szczerym uśmiechem , fanki w końcu odeszły. W bagażniku wylądowały wasze Walizki . Ruszyliście w drogę.
Harry opowiadał swoje historyjki oraz kawały. w zasadzie tylko [I.T.P] się z nich śmiała. ale no tak , była w nim zakochana na zabój. Nie jak w Idolu, tylko jak w Normalnym chłopaku. Czuła to samo co Ty do Niall'a,
Dojechaliście *Nareszcie*- Pomyślałaś. Wysiedliście z Wozu . Hazza ciągnął dalej to samo. Zayn , Liam i Ed wzięli wasze Bagaże . W oknie Pokazała się blond czupryna . Serce zaczęło Ci mocniej bić. Zatrzymałaś się , wróciłaś do [I.T.P] szła z tyłu Powolnym tempem i słuchała Opowieści Harry'ego która chyba nie miała końca. Byliście już prawie przy drzwiach. wszyscy weszli. Za tobą szedł Liam.
-Poczekaj-Złapał cię za ramie .Zmieszana zatrzymałaś się i lekko uśmiechnęłaś
- Wszystko Okej? Wiesz,mało się znamy. Ale nie trudno takie coś zauważyć. Martwisz się czymś? Może jakoś Ci pomogę? -Wypytywał , a ty stałaś jak z murowana.
-Nie, wszystko jest dobrze. Tylko to nowe miejsce i wiesz..
- No rozumiem , rozumiem. Nie chcesz mówić . Kobiece sprawy ja się na tym nie znam - Otworzył przed tobą drzwi i wpuścił Cię do środka .
Przed tobą stanął po chwili Horan . Tak bez słowa jak by nigdy nic. Zwykłe "cześć" , przedstawienie się , przytulenie. Jak normalny człowiek . Ty zapomniałaś już o tym , że to są przecież twoi idole .
A do Ciebie przytula się miłość twojego życia , która Nie wie o niczym... Właściwie , wie o wszystkim . Twój Brat go o tym uświadomił . To było logiczne , że musi wiedzieć. Ed nie powiedział mu za dużo . Byle by nie złamał ci serca , bo on połamie mu Kości . (:D)
Odłożyliście walizki do pokoi . Usiedliście przy stole , Niall Nie był tylko przystojny i miał piękny głos , ale i dobrze gotował .
-Ja... Muszę was to zostawić dziewczyny na jakiś czas.. - Zaczął Sheeran .
-Ed?Ale czemu? Stało się coś?
-Nie.. Ależ skąd , tylko mam trasę , będę was odwiedzał i dzwonił . A wami jak na razie zajmą się chłopaki .Rozejrzałaś się , na ich twarzach były zadziorne Uśmiechy . Nie tylko ty , ale i twój Brat to zauważyliście .
-Nie chcę żadnych niespodzianek , jak wrócę . - w tej sekundzie spojrzał się na Zayna i Hazzę. Wiedział co tej dwójce chodzi po głowie. Zresztą to co zawsze , Pożegnałaś sie z Bratem i poszłaś do Swojego pokoju .Miałyście oddzielne pokoje , ale na przeciwko siebie .
Teraz Twoje życie miało się zmienić , nowe miasto , nowe znajomości . Życie od początku .
//Mrs.Horan ♥
+ To kontynuacja tamtej części .
Rozglądałaś się , czy nie przyjechał z NIM , lecz nie . [I.T.P] zaczęła Piszczeć i szczypać cię by tylko opanować emocje , z dala rozpoznała Harolda .
[I.T.P]-To on! To naprawdę On! - Mówiła Ci na ucho , I tak nikt po za wami nic by nie zrozumiał , ale w takiej chwili zapomniała o wszystkim . Byłaś Trochę smutna , że Niall nie przyjechał . Może nie chciał? Może po prostu cię nie lubi? A może nawet nie chce cię poznać? - Myśli błądziły ci po głowie.
Uśmiechnęłaś się do Przyjaciółki i puściłaś jej oczko . Zobaczyłaś jak trzęsą jej się ręce , co się dziwić dzieliło ją , a jak i ciebie.. około dziesięć metrów od Idoli , nie w pełnym składzie , ale zawsze.
Już po Kilku sekundach przed Tobą stali Lou , Harry , Liam , Zayn i twój Brat :D
Ed przedstawił Cię chłopcom i ruszyliście w stronę czarnego Van'a . Proste było , że spotkaliście po drodze kilka fanek , które opóźniły wasz powrót do domu . Spojrzałaś na zegar.
Już dawno Powinniśmy być w Domu , Ed. Jestem strasznie głodna . - zrobiłaś kwaśną minę , ale lekko uśmiechnęłaś się. miał to być w końcu najwspanialszy dzień w twoim życiu.
-Tak , tak.. wiem .Niedługo będziemy , mała - odpowiedział i poczochrał cię po włosach . rzuciłaś szczerym uśmiechem , fanki w końcu odeszły. W bagażniku wylądowały wasze Walizki . Ruszyliście w drogę.
Harry opowiadał swoje historyjki oraz kawały. w zasadzie tylko [I.T.P] się z nich śmiała. ale no tak , była w nim zakochana na zabój. Nie jak w Idolu, tylko jak w Normalnym chłopaku. Czuła to samo co Ty do Niall'a,
Dojechaliście *Nareszcie*- Pomyślałaś. Wysiedliście z Wozu . Hazza ciągnął dalej to samo. Zayn , Liam i Ed wzięli wasze Bagaże . W oknie Pokazała się blond czupryna . Serce zaczęło Ci mocniej bić. Zatrzymałaś się , wróciłaś do [I.T.P] szła z tyłu Powolnym tempem i słuchała Opowieści Harry'ego która chyba nie miała końca. Byliście już prawie przy drzwiach. wszyscy weszli. Za tobą szedł Liam.
-Poczekaj-Złapał cię za ramie .Zmieszana zatrzymałaś się i lekko uśmiechnęłaś
- Wszystko Okej? Wiesz,mało się znamy. Ale nie trudno takie coś zauważyć. Martwisz się czymś? Może jakoś Ci pomogę? -Wypytywał , a ty stałaś jak z murowana.
-Nie, wszystko jest dobrze. Tylko to nowe miejsce i wiesz..
- No rozumiem , rozumiem. Nie chcesz mówić . Kobiece sprawy ja się na tym nie znam - Otworzył przed tobą drzwi i wpuścił Cię do środka .
Przed tobą stanął po chwili Horan . Tak bez słowa jak by nigdy nic. Zwykłe "cześć" , przedstawienie się , przytulenie. Jak normalny człowiek . Ty zapomniałaś już o tym , że to są przecież twoi idole .
A do Ciebie przytula się miłość twojego życia , która Nie wie o niczym... Właściwie , wie o wszystkim . Twój Brat go o tym uświadomił . To było logiczne , że musi wiedzieć. Ed nie powiedział mu za dużo . Byle by nie złamał ci serca , bo on połamie mu Kości . (:D)
Odłożyliście walizki do pokoi . Usiedliście przy stole , Niall Nie był tylko przystojny i miał piękny głos , ale i dobrze gotował .
-Ja... Muszę was to zostawić dziewczyny na jakiś czas.. - Zaczął Sheeran .
-Ed?Ale czemu? Stało się coś?
-Nie.. Ależ skąd , tylko mam trasę , będę was odwiedzał i dzwonił . A wami jak na razie zajmą się chłopaki .Rozejrzałaś się , na ich twarzach były zadziorne Uśmiechy . Nie tylko ty , ale i twój Brat to zauważyliście .
-Nie chcę żadnych niespodzianek , jak wrócę . - w tej sekundzie spojrzał się na Zayna i Hazzę. Wiedział co tej dwójce chodzi po głowie. Zresztą to co zawsze , Pożegnałaś sie z Bratem i poszłaś do Swojego pokoju .Miałyście oddzielne pokoje , ale na przeciwko siebie .
Teraz Twoje życie miało się zmienić , nowe miasto , nowe znajomości . Życie od początku .
//Mrs.Horan ♥
+ To kontynuacja tamtej części .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz